Pieczony łosoś
Uwielbiam ryby, owoce morza i „tego typu” smakołyki. Gdybym mieszkała w miejscu gdzie te pyszności możnaby jadać codziennie świeże, sądzę, że rzadko smakowałabym coś innego.
Jak wyglądają Wasze Święta Bożego Narodzenia? W moim domu Święta są zawsze rodzinne i wyjątkowe. Ten czas kojarzy mi się bardzo ciepło, mimo pogody zimowej. We wspomnieniach o Świętach mam obrazy, uczucia i oczywiście zapachy. Jakie? Zdecydowanie są to aromatyczne goździki, imbir, pomarańcza i pierniki! Z dziećmi co roku pieczemy pierniczki i wieszamy je na[...]
Jakże pyszne są pierogi z gęsiną! Nie da się ukryć, że musimy uzbroić się w cierpliwość, żeby móc się nimi delektować, ponieważ samo pieczenie udek gęsi trwa ponad 4 godziny. Uwierzcie mi jednak, że bardzo warto. Do farszu możecie dodać więcej chrzanu, podałam taką ilość, bo te pierogi robiłam także dla moich dzieci. Gdyby były[...]
Jedliście kiedyś francuskie brioche? To fantastyczne puszyste maślano – drożdżowe bułeczki. Standardowo składają się z mąki pszennej, mleka, masła, jajek, drożdży i cukru. Moje podkręciłam miodem i likierem mlecznym. Sukcesem brioszek jest ich ugniecenie tak, aby ciasto było elastyczne i gładkie. Przyznaję, że mi przy tej czynności pomaga mikser kuchenny, na koniec krótko ugniatam je[...]
Po przeczytaniu tytułu tego wpisu, bez trudu zapewne domyśliliście się, że nie będzie to post z kolejnym przepisem czy kulinarną relacją z podróży. Otóż na początku tego roku skontaktowała się ze mną Dorota z bloga Baba Ma Dom. Opowiedziała mi o swoim pomyśle na projekt, który nazwała #babajedzie i zapytała co chciałabym, aby „stworzyła” u[...]
Jak ja dawno nic tu dla Was nie ugotowałam! Ostatnio gotuję tylko dla rodziny, mega standardowe przepisy i przyznaję, że się trochę rozleniwiłam. Dzieci poprosiły mnie o pierożki ze szpinakiem, dlatego pomyślałam, że przyrządzę ravioli ze szpinakiem, boczkiem i serkiem śmietankowym. Podałam je z ultra prostym sosem: masło, orzeszki pinii i szczypiorek. Wszyscy zajadali się[...]
Uwielbiam ryby, owoce morza i „tego typu” smakołyki. Gdybym mieszkała w miejscu gdzie te pyszności możnaby jadać codziennie świeże, sądzę, że rzadko smakowałabym coś innego.