Dawno nie było moich ukochanych muli! Tym razem przygotowałam je jako hiszpańskie tapas – apetyczną zakąskę między posiłkami, ta idealnie pasuje także do białego wina. Mule zapiekane są bardzo proste w wykonaniu, a jest to na pewno danie wykwintne.
Gdzie kupić dobre mule? Zdecydowanie najlepsze są te pochodzące z Galicji – świeżutkie możecie nabyć w każdy czwartek w Złoto Hiszpanii.
Mule zapiekane z masłem czosnkowym i bułką tartą
Przyrządzenie:
Wyszoruj mule i wypłucz pod zimną wodą. Wyrzuć te, które mają połamane muszle i te, które po lekkim uderzeniu nożem, się nie zamkną.
Przełóż mule do głębokiej patelni. Wlej wino i włóż liść laurowy. Gotuj małże przez 5 minut, pod przykryciem, od czasu do czasu potrząsając patelnią. Odcedź mule, wyrzuć te, które się nie otworzyły.
Wyrzuć jedną część muszli, małże pozostaw w drugiej.
Miękkie masło wymieszaj z bułką tartą, natką pietruszki, szczypiorem, czosnkiem, solą i pieprzem. Powstałą masą przykryj wszystkie małże (najłatwiej zrobisz to palcami).
Nastaw piekarnik na 240 stopni. Piecz mule przez 5 minut, aż będą ciepłe, a bułka tarta leciutko się zarumieni.
Mule zapiekane z masłem czosnkowym i bułką tartą podawaj od razu z cząstkami cytryny, aby skropić mule ich sokiem.
Smacznego bardzo.
