Dzisiaj przedstawię Wam sałatkę, do której inspirację zaczerpnęłam z mojej dawnej podróży do Tunezji. Trochę podobna do tradycyjnego Tabbouleh. Wtedy, podobną sałatkę jadłam z kaszą bulgur, niestety dzisiaj nie mogłam jej znaleźć. Odpowiednia do tej sałatki będzie również kasza kuskus – ważne żeby była dość sypka po przyrządzeniu. Pewna byłam, że właśnie mam kuskus w domu – okazało się, że niestety nie. Użyłam zatem kaszy jęczmiennej, której nie polecam, bo za bardzo się klei. Smaku nie zepsuło mi to zupełnie, ale konsystencję i wygląd tak. A jak pewnie się domyślacie, na wyglądzie bardzo mi zależy, bo zdjęcia, które robię i Wam pokazuję muszą być ładne i zachęcać do jedzenia danej potrawy. Mam jednak nadzieję, że nie zrazicie się nie najlepszym (moim zdaniem) wyglądem dania. Zresztą, sądzę, że jak spojrzycie na składniki, które moja pożywna sałatka zawiera, sami stwierdzicie, że warto spróbować.
Pożywna sałatka z kaszą jęczmienną
Przyrządzenie:
Kaszę ugotować, odcedzić i wystudzić.
Pomidory sparzyć, obrać, pokroić w kostkę i wrzucić do garnka. Cebulę, papryczki chilli i czosnek drobno posiekać i również dorzucić. Oliwki przekroić na ćwiartki, zioła posiekać, dodać cukier, oliwę i razem zamieszać.
Zetrzeć drobno skórkę z 1 pomarańczy i dodać do warzyw. Obie pomarańcze obrać, usunąć włókna i pestki i pokroić drobno. Sok powstały przy krojeniu również dodać do garnka.