Tickets Albert Adria w Barcelonie
Ferran i Albert Adrià to bracia, których zawodowa przygoda z hiszpańskimi tapas rozpoczęła się w 1991 roku w restauracji El Bulli. Jeśli o tym nie wiecie – El Bulli została uhonorowana 3 gwiazdkami przez przewodnik Michelin i pięć razy tytułem najlepszej restauracji na świecie przez czasopismo „Restaurant”. Szefem kuchni był Ferran Adrià. Albert pracował z bratem przez 10 lat, potem otworzył tapas bar Inopia, który stał się dla Hiszpanów miejscem kultowym. Ze względu na nieduży rozmiar lokalu i brak możliwości jego rozbudowy powstał pomysł, aby otworzyć Tickets. W projekt zaangażował się także Ferran Adrià oraz bracia Iglesias – Juan Carlos, Borja i Pedro – właściciele słynnej restauracji Rias de Galicia w Barcelonie.
Rezerwacja stolika w Tickets jest raczej trudna, obecnie najbliższe wolne terminy są dopiero za rok.
Dzięki wygranej w konkursie Złoto Hiszpanii wycieczce (kulinarnej podróży) do Barcelony miałam tę wspaniałą możliwość – byłam, jadłam i widziałam jak cudownie wygląda praca w Tickets!
Podróż do Barcelony i Tickets Albert Adria
Byłam niesamowicie podekscytowana zaplanowaną tam wizytą. To był zdecydowanie najciekawszy punkt programu pobytu w Barcelonie. Wiedziałam, że czeka mnie przeżycie kulinarne, którego dotąd nie znałam. I wiecie co? Zostałam zaskoczona mega pozytywnie, bo oprócz doskonałego jedzenia zafascynowało mnie to miejsce. Klimat, jaki tam panuje, jak stylowo urządzony jest Tickets, a przede wszystkim jak perfekcyjnie pracuje obsługa – sprawiły, że czułam się tam doskonale – jak widz, a trochę jak aktor w arcymistrzowsko zagranym spektaklu teatralnym. Cudownie!
Jak możemy przeczytać o koncepcji Tickets według jej założycieli – La vida tapa to projekt łączący gastronomię ze sposobem pojmowania życia. Goście restauracji włączeni są do spektaklu teatralnego, stają się chórem teatru greckiego, uczestnikami przedstawienia cyrkowego, postaciami z bajki. Jest to inscenizacja prawdziwego życia. W La vida tapa nie ma miejsca na nudę, smutek i samotność, jest zaś wspólnota śmiechu i zabawy w dobrym towarzystwie.
Tickets składa się z kilku różnych części:
La Presumida
jest odzwierciedleniem śródziemnomorskiej Barcelony z błękitnym morzem i niezwykłym światłem które powoduje, że budząc się w tym mieście czujesz się wyjątkowo – jak nigdzie indziej na świecie. Jest tu atmosfera dawnej Barcelonety, z jej balkonami i roletami. Tutaj podaje się szynkę Joselito, ostrygi w stylu galicyjskim, w zalewie solankowej, w zielonym sosie, w koktajlu i te naturalne. Są grillowane kraby, czerwone krewetki i homary z Costa Brava, małże, omułki, muszle i navajas (brzytwy) z wybrzeża Galicji.
La Estrella
Druga centralna przestrzeń, bar o nazwie La Estrella, jest głównym miejscem serwowania drinków. Znajduje się on obok La Presumida i także utrzymany jest w klimacie śródziemnomorskim. Podaje się tu doskonałe piwa Estrella Damm, wytwarzane według oryginalnej receptury z 1876 roku.
Camarote de los Marx
Trzecia część Tickets to niewielki bar z bardziej nieformalną atmosferą, – nazywany bywa domem wariatów lub Camarote de los Marx (kabina braci Marx). Podobno można tu spotkać, przy odrobinie szczęścia, różne artystyczne indywidua. Nie było mi dane…
Nostromo 180286
Czwartą częścią jest Nostromo 180286 – bar utrzymany w futurystycznej estetyce, w którym serwuje się xuxis. Xuxis to styl odżywiania. Chleb w kulturze śródziemnomorskiej, tak jak u nas, jest podstawą codziennej diety – w Tickets używany jest do przygotowywania różnych przekąsek ze świeżych produktów, bezpośrednio przed klientami. Obsługa daje się tu unieść kreatywności. Xuxis z jeża z awokado i galaretką miętową, mątwy z cebulą gotowane w sepii z makaronem migdałowym, lody z sera manchego, boczek z sosem musztardowym i chrupiącym ogórkiem. Jest to również bar, w którym sałatki nabierają szczególnego znaczenia. Karczochy z serum z wędzonego sera Idiazábal, olejem z orzechów laskowych i ikrą z szarej barweny, budyń z migdałami z consomme z szynki iberyjskiej, grillowany arbuz z concasse pomidorowym, pistacjami i bazylią… Bracia Adrià mają głowy niekończących się pomysłów.
El Garatge
z industrialną estetyką portu kontenerowego w Barcelonie, to królestwo pa amb tomàquet (chleb z pastą pomidorową). Podaje się tu także mięsa, przekąski i kanapki z grilla, gotowany na parze chleb nadziewany lub serwowany z grillowanym ananasem czy arbuzem.
La Dolca
I wreszcie – La Dolca, w której królują słodkie przekąski. Magiczne desery z Krainy Czarów. Wafle nadziewane pralinkami z nugatowo cukierkowymi lodami, syrop miodowy, ser mató z chrupiącym miodem, chrupiące truskawki z białą czekoladą i jogurtem i wiele, wiele więcej…
Estrella Inedit
Kolację rozpoczęłam od piwa, o którym dowiedziałam się wcześniej od Filipa Dobosza – menagera eksportu grupy Damm. Poznałam go tego dnia i miałam przyjemność spędzić z nim i z jego żoną wspaniałe popołudnie. O tym, co wtedy jadłam i co widziałam opowiem Wam w następnej barcelońskiej opowieści.
Piwo Estrella Inedit ma butelkę jak do szampana, jest eleganckie i wyjątkowe. Nie wiem czy jest na świecie inne piwo, które tak pięknie się prezentuje. Inedit zostało stworzone w 2008 roku przez Ferrana Adrià i jego zespół sommelierów z El Bulli. Mówi się, że jest to piwo, które pochodzi z mózgu Ferrana Adrià. Wyczułam w nim nutę kolendry, lukrecji i skórki pomarańczy. Piwo zdecydowanie warte spróbowania.
Spójrzcie jaka piękna karta napojów i alkoholi.
Joselito
We wnętrzu Tickets nie da się nie zauważyć wiszącej niemal wszędzie szynki Joselito. Poznałam jej smak już wcześniej – w Złocie Hiszpanii. W Barcelonie przekonałam się o jej wyjątkowości. Jest to szynka, której nie kupicie w każdym sklepie, restauracji, nie ma jej nawet na targu La Boqueira. Jest to produkt wysoce ekskluzywny. To właściciel Joselito wybiera miejsca na świecie, w których zechciałby, aby szynka była sprzedawana i prezentowana. Opakowania do niej projektują designerzy pokroju Louisa Vuitton!
Dlaczego jest tak wyjątkowa? Szynka Joselito pozyskiwana jest wyłącznie ze świń rasy iberyjskiej, hodowanych na ogromnych pastwiskach przystosowanych tak, aby świniom żyło się na nich jak najprzyjemniej. Przepełnione są zatem trawami, ziołami i dębami z których pozyskiwane są żołędzie –główny składnik żywieniowy świń iberyjskich. Dobór naturalnych produktów wpływa na podstawowe dwa aspekty szynki: wysoką zawartość naturalnych antyoksydantów oraz wysoką zawartość nienasyconych kawasów tłuszczowych, przede wszystkim kwasu olejowego. Cykl produkcyjny szynki składa się z pięciu etapów: selekcja świń, solenie, suszenie, dojrzewanie i leżakowanie. Jest totalnie wyjątkowa – jak mówią (i nie przesadzają) – najlepsza na świecie.
Takimi cudownymi pysznościami zostaliśmy ugoszczeni w Tickets:
Coctel Sólido – można to przetłumaczyć dosłownie jak koktajl stały. Z Cacahuetes Mimico (mimetyczne orzeszki ziemne) i Pescaito frito (smażona ryba)
Olivas gordal adobadas i olivas verdial
Ventresca con erizo (polędwica z jeżem morskim)
Mini airbags de queso (mini poduszeczki z serem)
Airbaguette rubia gallega (powietrzne bagietki z wołowiną rubia gallega)
Milhojas de atun (ciasto francuskie „tysiąc warstw” z tuńczyka)
Foie escabeche (foie w marynacie)
Ostra soba (ostryga soba)
Bhan de anguila (bhan z węgorza)
Canelón Buey de Mar (canelloni z krabem)
Pulpo picante (pikantna ośmiornica)
Tapones de corcho („zatyczki” z korka)
Coco-loco Ticket