Kuchnia w pełni działa. Zlew i blat są na miejscu, zmywarka sprawna. Wszystko pięknie wypucowane, błyszczące i pachnące. Wreszcie można gotować z przyjemnością. Tego mi było trzeba, nie mogłam odnaleźć szczęścia w przygotowywaniu czegokolwiek bez sprawnej kuchni w 100%. Miejmy nadzieję, że teraz się rozkręcę, bo coś wolno mi idzie w tym roku. Trzymajcie zatem kciuki, czytajcie moje wpisy i gotujcie ze mną. Fajnie będzie jak napiszecie w komentarzu co sądzicie o moim przepisie, co Wam się podoba, a co byście zmienili. Czekam na wspólne interakcje. Mam nadzieję, że ten przepis zachęci Was do tego. Przygotowałam lasagne z wołowiną z estragonem w sosie z pomidorków cherry z czosnkiem i ziołami. To wszystko poprzeplatane roztopionymi serami: mozzarella di bufala, grana padano i serem dojrzewającym z truflami. Wielkie smakowitości!
Lasagne z wołowiną
Przyrządzenie:
Mięso umyj i osusz, pokrój na mniejsze kawałki i zmiel w maszynce do mięsa. Na patelni rozgrzej oliwę do smażenia, zeszklij cebulę i dodaj mięso. Smaż, aż lekko zbrązowieje. Dodaj pomidory z puszki wraz z zalewą. Dopraw solą, pieprzem i dużą ilością estragonu. Smaż mieszając około 15 minut.
Umyte pomidorki koktajlowe przekrój na pół i podsmaż na rozgrzanym maśle klarowanym. Dodaj bazylię, oregano, czosnek, sól i pieprz. Duś pod przykryciem 10 minut. Po tym czasie przelej zawartość do pojemnika i zmiksuj, aby powstał gładki sos.
Sery zetrzyj na tarce o grubych oczkach i połącz.
W naczyniu do zapiekania ułóż po kolei: porcję sosu z pomidorków koktajlowych, płaty lasagne, mięso, sery.
Powtarzaj kolejność kilka razy, aż dojdziesz do góry naczynia.
Na koniec zalej lasagne z wołowiną sosem z pomidorków koktajlowych tak, aby pokryć płaty makaronowe. Na górze posyp zapiekankę porcją serów. Przykryj naczynia (lub więcej – mi wyszło 4) folią aluminiową.
Wstaw do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i piecz 25 minut. Po tym czasie zdejmij folię i piecz lasagne, aż ser się ładnie rozpuści.
Podawaj gorące.
Smacznego