Czasem zdarza się tak, że goście pojawiają się niespodziewanie. Wypada i trzeba oczywiście coś przygotować. Zawsze dobrą opcją jest szybka sałatka. Niewymagająca Twojego długiego przesiadywania w kuchni. Bardzo często przyrządzam coś dla moich gości jak już do mnie przyjdą. Na świeżo najlepiej. Sałatka z boczkiem, szpinakiem, rukolą, serem pleśniowym i orzeszkami pinii jest niezawodna. Do niej obowiązkowo dressing z musztardy Dijon, syropu z Agawy i oliwy z oliwek. Zwieńczeniem są grzanki ze świeżutkiej bagietki smażone na tłuszczu po boczku i orzeszkach pinii. To danie jest obłędnie pyszne. I oczywiście nie tylko wtedy, gdy przyjdą do Was goście. Sobie też powinniście sprawiać często takie przyjemności…
Sałatka z boczkiem i serem pleśniowym
Przyrządzenie:
Boczek pokrój w plastry. Usmaż na odrobinie oleju i smaż z obu stron, aż się przyrumieni i będzie chrupiący. Pod koniec smażenia wrzuć orzeszki pinii. Boczek i orzeszki przełóż łyżką cedzakową na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Na tłuszczu z boczku usmaż z obu stron kromki bagietki, aż nabiorą złotego koloru i będą chrupiące.
Cebulę czerwoną obierz i pokrój w piórka.
W misce wymieszaj musztardę z oliwą z oliwek i syropem z agawy. Dodaj świeżo zmielony czarny pieprz oraz niewiele soli, bo boczek i ser pleśniowy są dostatecznie słone.
Szpinak i rukolę umyj zimną wodą i osusz (najlepiej w suszarce do sałaty).
Marynatę wymieszaj delikatnie z rukolą, listkami szpinaku oraz cebulą (zrób to tuż przed podaniem sałatki, bo inaczej sałaty nie będą dobrze wyglądały ani smakowały – namiękną i zwiędną).
Na talerze połóż porcje sałaty, plasterki boczku z orzeszkami pinii oraz pokrojony w kostkę ser pleśniowy.
Sałatkę podaj z grzankami.