Już jutro Wigilia, a ja nie przedstawiłam Wam żadnego świątecznego przepisu. Nadrabiam zatem zaległości i zapraszam na moją wersję wigilijnego karpia – karp zapiekany w białym winie. Oczywiście lubię tę rybę podaną tradycyjnie – smażoną na świątecznym oleju rzepakowym, ale ta wersja jest wyjątkowo dobra. I wdzięczniejsza w wykonaniu. Nie musisz stać nad patelnią i smażyć ryby tylko wkładasz do piekarnika i „same się robią”. Przyznam, że wkurzają mnie te ogromne ilości ości w karpiu, ale raz na rok można się trochę pomęczyć. Karp zapiekany w białym winie wart jest spróbowania i nie zdziwię się, gdy na stałe zagości na Waszych wigilijnych stołach.
Ten przepis to zapowiedź mojej współpracy z hipermarketem E.Leclerc Radom. W tym roku nakręciliśmy sporo filmów dla Was, przygotowaliśmy wiele dobrych przepisów i dań i, nie ukrywam, spędziliśmy mnóstwo wspaniałych chwil w trakcie wspólnych dni pracy. Karp zapiekany w białym winie był jednym z tych przepisów. Pod przepisem możecie obejrzeć film, na którym przygotowuję to danie.
Karp zapiekany w białym winie
Przygotowanie:
Wymieszaj cebulę, czosnek i zioła. Natrzyj dzwonki karpia. Przełóż je do naczynia, jedno na drugim. Zalej winem, przykryj i odstaw w chłodnym miejscu na 1,5 godziny.
Nastaw piekarnik na 180 stopni. Przełóż rybę do naczynia żaroodpornego, skrop połową masła i winem z marynaty. Włóż do piekarnika i piecz, aż się zarumieni.
Wyjmij rybę, posyp bułką tartą i polej resztą masła. Ponownie włóż do piekarnika i piecz, aż bułka i masło nabiorą złotej barwy. Podawaj od razu.
Smacznego
I jeszcze film:
