Po tym jak przygotowałam doradę, do której dodatkiem były m.in. pieczone ziemniaki, zastanawiałam się czy pisać oddzielny wpis o nich właśnie. Początkowo pomyślałam, że to bezsensu, że każdy przecież wie jak przygotować pieczone ziemniaki. Po chwili zastanowienia zmieniłam jednak zdanie i piszę przepis. Żeby pieczone ziemniaki wyszły nam dobre, tj. miękkie środku i chrupiące na zewnątrz, ważne jest oczywiście jak je przygotujemy. Równie ważne także jest to jaką odmianę ziemniaka wybierzemy do tej potrawy. O ziemniakach możecie więcej przeczytać w moim wcześniejszym wpisie tutaj. Ja wybrałam Augustę – „typ BC od ogólnoużytkowy do mączysty, bardzo dobra jakość kulinarna, żółty miąższ, mała skłonność do ciemnienia miąższu po ugotowaniu, przydatna na chipsy”. Ziemniaki, które prezentuję Wam w tym poście podałam do pieczonej dorady i tagliatelle ze skorzonery i cukinii.
Pieczone ziemniaki
Przyrządzenie:
Ziemniaki wyszoruj szczoteczką pod zimną wodą. Włóż do wrzątku i gotuj przez 15 minut. Odcedź i odstaw do ostudzenia.
Ząbki czosnku obierz i pokrój w plasterki.
Ziemniaki przekrój na pół i przełóż do naczynia do zapiekania. Posyp słodką papryką wędzoną i solą morską. Dodaj listki z gałązek rozmarynu i plasterki czosnku. Polej olejem rzepakowym i całość dokładnie wymieszaj.
Piekarnik nastaw na 200 stopni. Wstaw naczynie z ziemniakami i piecz je około 30 minut, aż będą pięknie przyrumienione i chrupiące.
Pieczone ziemniaki możesz jeść same z ulubionym dipem lub podać je jako dodatek w daniu.
smacznego
