Przyznaję, że już jakiś czas temu stałam się posiadaczką nowej książki kulinarnej autorstwa Pawła Łukasika i Grzegorza Targosza (Gotowaniezpasja.pl) – „Retrowarzywa”. Nie miałam jednak po prostu wcześniej czasu, aby Wam ją przedstawić. Myślę, że lepiej późno niż wcale, dlatego zapraszam na moją recenzję tej książki.
Retrowarzywa
Jak piszą autorzy, książka „Retrowarzywa” powstała z miłości do warzyw. Przypominają nam o tych, które zostały trochę zapomniane lub z którymi nie wiemy co zrobić, bo są nam po prostu nieznane. Głównymi bohaterami książki są: burak, rabarbar, jarmuż, skorzonera, pasternak, brukiew oraz topinambur. Dla każdego z nich poświęcony jest osobny rozdział. Na początku każdego rozdziału dostajemy pomocną wiedzę o danym warzywie. Skąd pochodzi, jak się go uprawia, jak się go je czy jakie posiada właściwości zdrowotne. W kolejnej części Paweł i Grzegorz prezentują nam autorskie przepisy z wykorzystaniem danego warzywa. Wszystkie zdjęcia, rzecz jasna są wykonane przez Grzegorza, który z wykształcenia jest fotografem.
Burak
Od samego początku książki przepisy robią wrażenie. Burak dostał ich aż 18 i sama nie wiem, który pierwszy chciałabym spróbować.
Rabarbar
W rozdziale z rabarbarem znajdziemy przepisy na ciasto, oryginalny kompot, czekoladowe risotto, pieczoną rybę czy drożdżówki waniliowe. Jestem niesamowicie ciekawa smaku gulaszu z serc drobiowych z rabarbarem i dynią na piwie gryczanym i to na pewno pierwsze danie z tego rozdziału, które z pewnością przygotuję w domu.
Jarmuż
Co prawda niedawno jarmuż stał się bardzo modny i popularny, ale myślę, że nadal wiele osób nie wie jak go przygotować, jakie fajne kompozycje smakowe i struktury można z niego „wyczarować”. W tym rozdziale książki chłopaki ponownie pokazują, że nie przypadkowo mówią, że gotowanie to ich pasja. Dosłownie każdy przepis wywołuje niesamowitą pracę moich ślinianek, każde danie zjadłabym z największą przyjemnością. Pierwszy przepis jarmużowy i od razu sztos – polska margherita – pizza z jarmużowym pesto ze świeżymi pomidorami i kozim serem. Resztę kilku innych propozycji oceńcie sami 🙂
Skorzonera
Co powiecie na śledzia z gotowaną skorzonerą na soku z kiszonych ogórków oraz z białą truskawką? Ja na pewno nie wpadłabym na takie ciekawe połączenie smaków. Uwielbiam placki ziemniaczane, dlatego zdecydowanym hitem na przepis ze skorzonerą są placki ziemniaczane z tartą skorzonerą oraz sosem ze szpinaku i niebieskiego sera z grillowaną gruszką.
Pasternak
Przyznajcie, jak często używacie pasternaku w swojej kuchni? Jak wiele niesamowitych dań można z nim stworzyć dowiecie się w tym rozdziale. Jak wiecie, uwielbiam wszelkiego rodzaju makarony, dlatego szczególnie spodobało mi się raviolo z masą z pasternaku i czosnku niedźwiedziego oraz płynnym żółtkiem w polewie z palonego masła z szałwią. Specjalnie nie pokazuję Wam zdjęcia tej potrawy, musicie sami zajrzeć do książki i zachwycić się tym daniem 😉 Przedstawiam inne równie ciekawe pozycje.
Brukiew
Znacie brukiew? Wiecie co to za warzywo? Jak wygląda? Jakie ma właściwości? Jeśli nie, w książce „Retrowarzywa” zapoznacie się z nią bliżej i dostaniecie aż 13 wspaniałych przepisów z jej wykorzystaniem.
Topinambur
Ostatni w książce „Retrowarzywa” jest wspaniały topinambur. Spójrzcie na dwa spośród 12 proponowanych przez autorów przepisów z wykorzystaniem tego wyjątkowego warzywa. Myślę, że tyle wystarczy, aby zaciekawić Was do obejrzenia i zapoznania się ze wszystkimi przepisami chłopaków.
Jestem szczerze zakochana w tej książce. Pięknie wydana, w twardej porządnej obwolucie. Niezwykle smakowite zdjęcia i oryginalne przepisy Grześka i Pawła sprawiają, że chce się gotować razem z nimi. Od razu, w chwili czytania książki.
Bardzo się cieszę, że książka „Retrowarzywa” to nie kolejna książka, która gdzieś zniknie spośród kilkudziesięciu (a może kilkuset?) innych, które posiadam w mojej biblioteczce. Na pewno trafi na półkę tych wyjątkowych. Brawo chłopaki! Jestem z Was dumna! A Was, moi mili czytelnicy gorąco zachęcam do zapoznania się z nią od deski do deski i gotowania razem z Grzesiem i Pawłem 🙂