Miałam niedawno niebywałą przyjemność wzięcia udziału w warsztatach kulinarnych z kuchnią koreańską. Nie mogłam doczekać się tego wydarzenia, ponieważ bardzo lubię azjatyckie smaki, a kuchni koreańskiej nie znałam za dobrze. Wiedziałam jedynie tyle, że jest zdrowa i pyszna. Lekcję gotowania poprowadziła Inessa Kim, którą znałam ze względu na jej uczestnictwo w polskim programie Top Chef. Przygotowywaliśmy trzy koreańskie dania: kimchijeon czyli placki z kimchi, tteok galbi czyli kotleciki z siekanej wołowiny oraz japchae – makaron ze słodkich ziemniaków (glass noodles) z warzywami. Przepisem na to ostatnie danie podzielę się z Wami w tym poście.
Przepis na Japchae i warsztaty kulinarne z kuchnią koreańską Smaczna Korea
Spotkanie odbyło się w studio kulinarnym Cook Story by Samsung w warszawskim Wilanowie. Organizatorem była Korea Agro-Fisheries & Food Trade Corp., która zajmuje się dystrybucją koreańskich produktów spożywczych do Polski. Do drinków bardzo smakowała mi Omija Extrac i koktajl o nazwie Omija Coctail.
Po przywitaniu z przedstawicielami firmy i welcome drinku z koreańskimi dodatkami, rozpoczęliśmy warsztaty kulinarne z Inessą Kim.
Warsztaty kulinarne
Warsztaty rozpoczęliśmy od smakowania domowego kimchi przygotowane przez Inessę. Było boskie. Zdecydowanie uwielbiam takie smaki. Sama często przygotowywałam kimchi, ale nigdy tak jak Inessa – ona kisi duże połówki kapusty. To bardzo dobry pomysł. Tak zrobię następnym razem.
Pierwszym daniem, które przygotowywaliśmy było kimchijeon czyli placki z kimchi. Do tej potrawy używaliśmy gotowego kimchi – także bardzo pyszne. A same placki – doskonałe! Na pewno pokażę Wam przepis na placki w którymś z następnych postów. Tymczasem spójrzcie jak smakowicie wyglądają.
Następnie przyrządzaliśmy danie o nazwie japchae czyli makaron ze słodkich ziemniaków z warzywami. Pierwszy raz jadłam makaron z batatów i muszę przyznać, że jest przepyszny. Idealny w smaku z bardzo fajną strukturą. Będę jadła zdecydowanie częściej.
Przepis na japchae
Pokrój boczniaki w plastry, cebulę w piórka, a marchewkę i paprykę pokrój w julienne.
Przygotuj marynatę do grzybów i makaronu. W miseczce wymieszaj sos sojowy z jedną łyżką oleju sezamowego, 1 łyżeczką miodu, 1 łyżeczką brązowego cukru, szczyptą pieprzu.
Wymieszaj grzyby z 1 łyżką marynaty.
Zagotuj wodę, zanurz w niej szpinak na 5 – 10 sekund, odsącz, przepłucz w zimnej wodzie, odciśnij. Dodaj szczyptę soli, rozgnieciony ząbek czosnku, 1 łyżkę oleju sezamowego, dokładnie wymieszaj.
Zagotuj wodę, włóż makaron, gotuj przez 7 – 8 minut, odsącz, przepłucz dokładnie w zimnej wodzie. Pokrój makaron za pomocą nożyczek na ok. 15 – 20 cm kawałki. Przełóż makaron do miski i wymieszaj z resztą marynaty. Zostaw na około 10 minut.
Rozbełtaj za pomocą widelca jajko. Na niewielkiej ilości oleju usmaż „naleśnik” z jajka, zdejmij z patelni i pokrój w paski wielkości zapałek.
Na niewielkiej ilości oleju podsmaż po kolei cebulę, marchewkę, paprykę, grzyby i makaron.
Przełóż wszystkie składniki do dużej miski, dodaj olej sezamowy i ziarna sezamu. Dokładnie wymieszaj i podawaj.
Japchae może być również w wersji mięsnej. W tym wypadku należy pokroić, zamarynować (marynata Bulgogi) i podsmażyć bardzo dobrej jakości wołowinę i wymieszać razem z pozostałymi składnikami.
Jestem zachwycona koreańskimi smakami i produktami. Na pewno podzielę się z Wami jeszcze innymi przepisami tej niezwykłej kuchni.
Tymczasem koniecznie przygotujcie japchae w domu i dajcie znać jak smakowało!