Tuńczyk to jedna z moich ulubionych ryb. Ma wyjątkowy smak. Jak każda ryba jest delikatny, ale jego mięso smakuje nadzwyczaj dobrze. Wyróżnia się wysoką zawartością białka i jest niskokaloryczny. Smakuje mi w każdej postaci, ale nie da się ukryć, że w ceviche wypada wzorowo. Ceviche to popularna w kuchni meksykańskiej sałatka z surowej ryby „gotowanej” w soku z limonki. Przygotowuje się ją niezwykle łatwo, a smakuje wybornie. Tuńczyk nie należy do ryb tanich, ale czasem trzeba sobie pozwolić na taki rarytas. To idealne danie na lekką przystawkę. Na pewno rozbudzi kubki smakowe wszystkich smakoszy.
Ceviche z tuńczyka
Przyrządzenie:
Filety z ryby pokrój na równe kwadraty o boku około 1 cm. Przełóż do średniej wielkości miseczki i zalej sokiem z limonek. Wymieszaj dokładnie i delikatnie tak, aby ryba była dokładnie zanurzona w soku. Wstaw do lodówki na około 2 – 3 godziny, w zależności od wielkości i rodzaju ryby. Najlepiej sprawdź już po 1,5 godziny czy ryba już się ugotowała – zmieni kolor na biały. Nie może leżeć w marynacie zbyt długo, bo będzie jak „przegotowana” (przeciągnięta).
Blenderem zmiksuj czosnek z imbirem, octem i oliwą. Przelej do kolejnej miseczki. Dodaj cebulę, chili, pomidory i posiekane listki kolendry. Dopraw solą i pieprzem. Wstaw do lodówki.
Ugotowaną rybę odsącz z soku z limonki. Przełóż do marynaty z warzywami. Delikatnie wymieszaj. Na koniec dodaj pokrojone w kostkę awokado i posyp jeszcze listkami kolendry.
Ceviche z tuńczyka podziel na porcje i do każdej dodaj łyżkę śmietany.