Cytryny nadziewane pastą tuńczykową
Ostatnio uświadomiłam sobie, że jednak większość moich przepisów powstało pod wpływem kuchni włoskiej. Zawsze, pytana jaką kuchnię lubię najbardziej, odpowiadam, że nie mam ulubionej, bo wszystkie są niesamowite, cudownie pachnące i ciekawe. Tak właśnie czuję. Nazwa mojego bloga „czosnekwpomidorach” sugeruje połączenie włoskie, dlatego może coś w tym jest, że mimo iż kocham gotować wszystko, to jednak po troszku skłaniam się ku kuchni włoskiej?
Proponuję użyć tuńczyka w oleju Callipo – to produkt, który dotarł do nas właśnie z Włoch. Moim zdaniem jest pyszny i warty spróbowania. Zapewne również stanie się Waszym ulubionym.
To moja propozycj na przystawkę w konkursie BlogerChef.
Może zechcecie zagłosować? Link do głosowania pod przepisem.