Upiekłam pasztet!!! Pierwszy w moim życiu!!!
Oczywiście, nie myślcie sobie, że sama wymyśliłam przepis. Przepis przekazał mi tata – mój mistrz. Lepszego nie jadłam. Spróbujcie tego przepisu na pasztet domowy, a na pewno zgodzicie się ze mną, że jest wyjątkowy.
Pasztet domowy przepisu mojego taty
Przyrządzenie:
Ziele angielskie i liście laurowe gotuj w niedużej ilości wody około 20 minut. Odcedź. Wodą zalej i przykryj mięso wołowe i drobiowe. Włóż obraną włoszczyznę. Gotuj razem pod przykryciem około 1,5 godziny. Na ostatnie 30 minut wrzuć cebule pokrojone w ćwiartki. Posól pod koniec gotowania.
W tym czasie upiecz w piekarniku boczek lub podgardle, około 1 godziny w 190C.
Wątróbkę zalej niedużą ilością wrzątku i gotuj około 5 minut.
W mięsie z wodą po ugotowaniu namocz bułki. Wystudź wszystko dokładnie, przez kilka godzin.
Wyjmij włoszczyznę. Zmiel resztę 3 razy. Sól, pieprz i gałkę muszkatałową dodawaj sukcesywnie w trakcie mielenia aby dokładnie rozprowadzić. Dodaj żółtka i wymieszaj. Białka ubij na sztywno i wymieszaj z mięsem krótko i delikatnie.
Brytfanny (2-3) wysmaruj starannie smalcem i oprósz bułką tartą.
Włóż starannie pasztet i piecz od 1 godziny do 1,5 godziny w zależności od wielkości (głębokości) brytfann, w temperaturze 200 stopni z funkcją grzania piekarnika góra – dół.
Odstaw pasztet do przestygnięcia. Po tym czasie możesz się nim smacznie zajadać.