29 cze 2017
Po udanym pierwszym spotkaniu w Villa Intrata w Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, w ramach projektu „Smaki Wisły. Cztery Pory Roku”, odbyły się dwa kolejne. Razem z blogerami, dziennikarzami i szefami kuchni zdobywaliśmy wiedzę od ekspertów i odkrywaliśmy nowe smaki z szefem Maciejem Nowickim. Wiedza, ogród i gotowanie – tak po krótce można streścić ostatnie dwa spotkania w Pałacu. Zapraszam na relację oraz obszerną relację zdjęciową z tych wyjątkowych chwil.
Drugie spotkanie w ramach projektu „Smaki Wisły. Cztery Pory Roku” odbyło się 12 maja. Na blogerów, dziennikarzy kulinarnych i szefów kuchni czekało mnóstwo pracy. Mieliśmy za zadanie posadzić warzywa w ogrodzie, który udostępnił dla nas Pałac. To było niesamowite! Wszyscy z ochotą wyruszyli do siania i sadzenia, nikt się nie wymigiwał od pracy, a wręcz przeciwnie. W mig przygotowaliśmy cały ogród. Sadzonki dostaliśmy od firmy Primavega, która jest partnerem Pałacu w Wilanowie. Wysłuchaliśmy także wykładu „Allelopatia i naturalne metody ochrony roślin” Pawła Szymczaka, który na co dzień pracuje z Primavegą.
Po pracy w ogrodzie kucharze Villa Intrata poczęstowali nas zupą, którą dla nas przygotowali (przepyszna), a następnie zaczęliśmy warsztaty kulinarne z Maciejem Nowickim „Ryby, raki i szparagi”. Jak zawsze z Maciejem, przygotowywaliśmy niecodzienne dania historyczne. Szefowie mieli jeszcze trudniejsze zadanie – mieli zinterpretować polskie przepisy z XVII wieku. Spójrzcie jak nam się gotowało, co mieliśmy przyrządzić i jak nam się to udało.
Na początek trzeciego spotkania w ramach projektu „Smaki Wisły. Cztery Pory Roku” ruszyliśmy do „naszego” ogrodu, aby zebrać pierwsze plony. To niesamowite jak pięknie nam wszystko urosło! Gościem spotkania był Jarek Stawiszyński z firmy Europlant, który opowiedział nam o historii ziemniaka w Polsce oraz o odmianach i typach ziemniaków. O nich możecie przeczytać w tym wpisie.
Po pracach ogrodowych nastąpił czas na gotowanie. Pod okiem Macieja Nowickiego uczestnicy spotkania przygotowywali potrawy w ramach warsztatu „Staropolski surwiwal czy wiślane frykasy?”.
400 ml wody z ogórków kiszonych
1 ogórek
5 rzodkiewek
10 szparagów zielonych
100 ml śmietany kwaśnej
Pieprz
Cukier
Szparagi gotujemy w lekko osolonej i posłodzonej wodzie ok. 2 minuty, po czym studzimy. Ogórka i rzodkiewki trzemy na tarce o średnich oczkach. Wystudzone szparagi tniemy na 1 cm fragmenty. Ogórek, rzodkiewki oraz szparagi łączymy z wodą z ogórków kiszonych, nakładamy na talerze. Serwujemy z paroma listkami mięty i kleksem śmietany oprószonej delikatnie świeżo zmielonym pieprzem.
800 g szczawiu
800 ml bulionu
4 jajka
50 g masła
30 g mąki owsianej
100 ml śmietany
Sól, pieprz
Cukier
Szczaw drobno posiekamy i podduszamy na maśle. Zalewamy bulionem, zagęszczamy mąką owsianą rozrobioną ze śmietaną. Słoninę kroimy w bardzo cienkie plasterki. Rozbijamy jajko do miseczki tak, aby żółtko się nie rozlało. Wlewamy jajko na gotującą się wodę z octem. Gotujemy około 3 minut, aż zetnie się całe białko. Wyciągamy jajko z wody za pomocą łyżki cedzakowej. Powtarzamy czynności z pozostałymi jajkami. Zupę wlewamy do talerza. Podajemy z jajkiem w koszulce, słoniną i pesto z czosnku niedźwiedziego.
500 g piersi z indyka
500 g poziomek/truskawek
200 ml bulion
30 g rodzynek
10 g kwiatu pokrzywy
1 cebula czerwona
3 ząbki czosnku
Gałązka świeżego tymianku
Imbir świeży
Limonka
Ocet
Miód
Sól, pieprz
Pierś z indyka kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem, podsmażamy na oleju z tymiankiem, imbirem, limonką, czosnkiem. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę, podsmażamy na maśle. Dodajemy pokrojone truskawki i zalewamy bulionem. Redukujemy do 1/3 objętości. Sos miksujemy i przecieramy przez sito. Mięso łączymy z sosem, dusimy. Pod koniec duszenia dodajemy kwiatu pokrzywy. Doprawiamy do smaku octem, miodem, solą i pieprzem.
Kilka baldachów czarnego bzu
100 g mąki
1 jajko
50 ml cydru
50 ml wody gazowanej
Szczypta soli
Wlewamy do naczynia cydr i wodę, wbijamy jajko, dodajemy sól i mieszamy trzepaczką. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy do utworzenia gładkiego, rzadkiego ciasta. Odstawiamy je na około 30 minut. Na patelni podgrzewamy olej do smażenia, baldachy kwiatów łapiemy za łodyżki, obtaczamy w cieście i smażymy. Gdy staną się złociste, kładziemy je na pergaminie, aby pozbyć się tłuszczu.
25 g cukru
Łyżka soku z cytryny
10 g kwiatu lawendy
Cukier karmelizujemy na patelni, dodajemy soku z cytryny i nieco wody w miarę potrzeby. Pod koniec smażenia dodajemy kwiaty lawendy.
Była też sałatka z ziemniaków i spontaniczne dania szefów kuchni – ceviche z suma i potrawka z sandacza.
Następne spotkanie w Pałacu odbędzie się 8 września. Są jeszcze wolne miejsca, zatem zapraszam do kontaktu blogerów kulinarnych, dziennikarzy i szefów kuchni.
*wszystkie zdjęcia w tym wpisie są autorstwa Michała Falkiewicza FotoMajk
Jak dawno nie było tutaj nowego przepisu! Nie wiem nawet jak mam się sensownie wytłumaczyć. Szczerze przyznam, że ogrom pracy i obowiązki domowe sprawiły, że mam mocne zaległości w przepisach. Mam jednak nadzieję, że ten na sernik z białą czekoladą i brzoskwiniami zrekompensuje długą przerwę i mogę liczyć na to, że jeszcze będziecie do mnie […]
Formy do pieczenia tortów mogą mieć różne wielkości i być wykonane z różnych materiałów. Wysokiej jakości tortownica to gwarancja udanego wypieku, niezależnie od rodzaju przygotowywanego ciasta. Czym warto się kierować przy wyborze odpowiedniej foremki do ciasta? Na co warto zwrócić szczególną uwagę? Rodzaje foremek do ciasta Wybierając odpowiednią formę do pieczenia ciasta, warto się zastanowić, […]