Wczoraj był bardzo pracowity dzień dlatego nie miałam szans na ugotowanie czegokolwiek i podzielenia się tym z Wami. Dzisiaj „poogarniałam” ważne sprawy i z przyjemnością udałam się do kuchni aby przygotować coś pysznego. Ostatnio dość często wracam myślami do podróży do Indii, dlatego po raz kolejny indyjskie danie. Kurczak Tandoori. Powinno się go przygotowywać w specjalnym glinianym piecu tandoor – stąd ta nazwa. Ja takiego nie posiadam, ale danie to przyrządzone w piekarniku jest również bardzo dobre. Przed pieczeniem danie marynuje się w kolorowych i wonnych przyprawach oraz jogurcie, a krótki czas pieczenia powoduje, że mięso pozostaje miękkie i nie wysycha.
Kurczaka podałam z ryżem z mango, ale ten dodatek opiszę w kolejnym poście.
Kurczak Tandoori
Tutaj na zdjęcie „załapał” się samonty słonik, ale sądzę, że dobrze mu w tym towarzystwie: