Naszła mnie ochota na faszerowaną cukinię. W związku z tym, że dostałam od mojej sąsiadki kilka naprawdę okazałych sztuk, pokroiłam ją w poprzek. Jeśli jednak Wasze cukinie są mniejsze, pokrójcie je wzdłuż na pół i faszerujcie długie „łódeczki”. Cukinia z kurkami, szpinakiem z czosnkiem, suszonymi pomidorami, serkiem kozim i pesto z bazylii to idealna potrawa na upalny dzień. Lekka i pyszna. Zdrowa i prosta w przygotowaniu. Mamy sezon na kurki, więc trzeba jeść je w przeróżnych kombinacjach. Zapraszam i życzę smacznego!
Cukinia z kurkami
Przyrządzenie:
Kurki zalej wrzątkiem z solą, wymieszaj i odstaw na parę minut. W ten sposób pięknie i łatwo oczyszczą się z piachu i gałązek. Odcedź na durszlaku i przelej zimną wodą. Oskrob ewentualnie z nadmiaru brudu. Odstaw na bok na durszlaku.
Szalotkę i czosnek obierz i posiekaj.
Na patelni rozgrzej oliwę. Wrzuć szalotkę i zeszklij, dodaj czosnek i po chwili smażenia kurki. Dopraw solą i pieprzem i smaż mieszając około 5 minut. Dodaj liście szpinaku i smaż całość, aż szpinak „zwiędnie”. Odstaw całość na bok.
Przygotuj pesto – zmiksuj blenderem wszystkie składniki. Dopraw ewentualnie wedle swoich preferencji smakowych.
Cukinię umyj zimną wodą i odetnij końcówki. Pokrój na 5 w miarę równych grubych plastrów. Wydrąż z nich pestki pozostawiając odrobinę na dole wewnątrz każdej porcji tak, aby nadzienie nie wyleciało dołem.
Do każdej porcji cukinii wkładaj po kolei: suszone pomidory, serek kozi i kurki ze szpinakiem. Owiń każdą plasterkiem szynki parmeńskiej.
Na górze każdej cukinii połóż porcję pesto z bazylii.
Piekarnik nastaw na 190 stopni z funkcją grzania góra – dół. Wstaw cukinie ułożone w naczyniu żaroodpornym i piecz przez około 30 minut. Ja lubię jak cukinia jest chrupka, upieczona al dente. Jeśli wolisz bardziej miękką, piecz odpowiednio dłużej.
Podawaj najlepiej od razu, jeszcze gorące.