Moje ukochane krewetki przygotowałam dzisiaj inaczej niż zwykle. Jednak jak zawsze wyszły pyszne. Wędzonego pstrąga, krewetki, zielony groszek, serek Philadelphia i ser Emmentaler zawinęłam w zielone naleśniki szpinakowe. Całość zapiekłam ze startym serem Parmezan i gotowe. Informuję, że smażenie naleśników wymaga nieco cierpliwości i dokładności. Są niezwykle delikatne. Dlatego ważne jest, abyście smażyli je na dobrej, nieprzywierającej patelni. Obiecuję jednak, że gdy oddacie im troszkę swojego serca – odpłacą Wam się niepowtarzalnym smakiem i strukturą.
Zielone naleśniki z krewetkami
Przyrządzenie:
Na patelni rozgrzej masło klarowane. Dodaj pokrojony czosnek i po chwili liście szpinaku. Lekko posól i smaż, aż „zwiędnie”. Przełóż do malaksera. Dodaj resztę składników na ciasto, zmiksuj i odstaw.
W rondelku rozgrzej masło klarowane i wrzuć zamrożony groszek. Lekko posól i mieszaj. Podgrzewaj, aż się rozmrozi – będzie lekko twardawy i ciepły.
Do miski przełóż groszek i dodaj resztę składników na nadzienie. Dopraw solą i pieprzem i dokładnie wymieszaj.
Patelnię do naleśników przetrzyj ręcznikiem papierowym natłuszczonym olejem. Rozgrzej patelnię i smaż naleśniki z obu stron. Pamiętaj, że to bardzo delikatne ciasto.
Na każdy naleśnik nałóż porcję nadzienia i zawiń. Ułóż zielone naleśniki w naczyniu do zapiekania.
Zielone naleśniki posyp parmezanem i wstaw do piekarnika nagrzanego na 180 stopni. Piecz, aż ser się lekko zarumieni.
Podawaj gorące posypane posiekanym grubym szczypiorem. Smacznego