Sezonowane steki rib eye
Kochani, z dumą przedstawiam Wam mój przepis na danie pokazowe z finału konkursu BlogerChef. Jeśli macie możliwość kupienia sezonowane steki (na sucho) to koniecznie spróbujcie tego w domu. Smacznego.
Sezonowane steki rib eye
Przyrządzenie:
Plastry boczku upiecz w piekarniku nagrzanym do 200°C, aż staną się brązowe i chrupiące. Cebulki zblanszuj w garnku, a następnie wrzuć do miski z zimną wodą. Delikatnie obierz, by się nie rozpadły. Rozgrzej masło klarowane i wrzuć cebulki. Smaż je około 10 minut, aż zaczną nabierać lekko brązowego koloru. Dolej bulion, doprowadź całość do wrzenia, dopraw solą, pieprzem i posiekanym tymiankiem. Przełóż do naczynia żaroodpornego i piecz w piekarniku nagrzanym do 190°C przez około 10 minut.
Wątróbkę oczyść z błon, umyj pod zimną wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Pokrój na mniejsze kawałki i podsmaż na rozgrzanym oleju. Dodaj pokrojoną cebulę, obrane i pokrojone jabłko oraz gruszkę. Dopraw solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Smaż chwilę. Podlej sos wiśniówką. Zredukuj alkoholi, po czym dolej bulion wołowy. Podgrzewaj na małym ogniu około 3 minuty. Zblenduj, dodaj łyżeczkę cukru, czerwone porzeczki i zamieszaj. W razie potrzeby dopraw do smaku solą lub czarnym pieprzem.
Mięso usmaż z obu stron na mocno rozgrzanej patelni grillowej, przez 3 minuty z każdej strony.
Na talerzu ułóż sezonowane steki. Polej je sosem z wątróbki. Na górze połóż chipsy z boczku i kilka pieczonych cebulek.
Smacznego!
Tak przygotowałam sezonowane steki w domu:
A tak podałam na Wielkim Finale BlogerChef: