Jak wiecie, uwielbiam przyrządzać i jeść ryby i owoce morza. Smakują mi chyba wszystkie. Staram się za każdym razem przygotować je inaczej. Kombinuję z doborem składników i smaków. Moja dzisiejsza propozycja to łosoś pieczony podany na truflowych buraczkach, z salsą z pomidorów i dipem cytrusowo – miętowym z koziego serka.
Pyszności. Zapraszam serdecznie.
Łosoś pieczony z salsą pomidorową
Przyrządzenie:
Filety z łososia umyj i osusz ręcznikiem papierowym. Posmaruj oliwą z oliwek, posól i posyp świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Buraczki ugotuj w mundurkach. Obierz je po wystygnięciu i pokrój w kostkę. Przełóż do miseczki. Wlej oliwę z oliwek z truflami i sok z cytryny. Dopraw solą i pieprzem i dokładnie zamieszaj. Przykryj folią aluminiową i odstaw.
Serek kozi zmieszaj z miętą, startą skórką z limonki, solą i pieprzem.
Pomidory sparz i obierz ze skórki. Usuń gniazda nasiennie i pokrój w kostkę. Dodaj posiekane listki bazylii, czosnek, oliwę z oliwek, na koniec dopraw solą i pieprzem i zamieszaj.
Filety z łososia połóż w naczyniu żaroodpornym i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piecz przez około 15 minut, aż ryba będzie upieczona, ale nie sucha. Mięso musi być delikatne i soczyste.
Na talerzu ułóż buraczki i rybę. Polej salsą pomidorową. Łosoś pieczony doskonale smakuje z dipem z koziego serka. Podawaj od razu.
Smacznego