Miałam tę możliwość i niewątpliwą przyjemność, uczestniczyć jako widz w II finale programu Top Chef:)
Jak wiecie – wygrał Sebastian Olma, w pełni zasłużenie. Choć przyznam, że moim zdaniem cała finałowa trójka była super (Adam Kowalewski, Przemek Błaszczyk, Sebastian Olma). W porównaniu z pierwszą edycją, tym razem poziom był o wiele wyższy. Dlatego nie miałam faworyta i trzymałam kciuki równo za wszystkich. Sądzę, że w finale powinna się jeszcze znaleźć Agnieszka Buch i Robert Wojnarowski, ale nie było tyle miejsc.
Poniżej kilka fotek z tego show. I najważniejsze, moje ulubione: z najcudowniejszym na świecie, Mistrzem Kurtem Schellerem:D