Wierna swojej największej jednak, kulinarnej (i nie tylko) miłości do Włoch, zapraszam na klasyk kuchni włoskiej – kurczak Cacciatore. Udało mi się już kupić pyszne pomidory, dlatego jest to danie. To ważne, aby nie używać do niego pomidorów z puszki. Często są o wiele lepsze niż te świeże, jednak to danie, moim zdaniem, wymaga słodkich, dojrzałych pomidorów. Różnica w smaku jest wyraźna.
Są różne „wersje” kurczaka Cacciatore. Nie zawsze dodaje się pieczarki i oliwki – jak u mnie. Podstawą są jednak pomidory, cebula i świeże zioła. Można także dodać białe wino. W moim przepisie oczywiście jest.
Zapraszam.
Kurczak Cacciatore
Przyrządzenie:
Części kurczaka umyj, osusz i oprósz solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Rozgrzej masło klarowane na głębokiej patelni i obsmaż kurczaka z obydwu stron na rumiano. Zdejmij z patelni.
Ponownie rozgrzej porcję masła klarowanego. Dodaj cebulę i selera naciowego i smaż razem około 5 minut. Dolej wino i duś, aż odparuje. Dodaj pieczarki, smaż wszystko kolejne 5 miniut. Dopraw całość solą i pieprzem.
Dodaj pomidory, zioła i kurczaka. Zamknij naczynie i duś na wolnym ogniu około 45 minut.
Po tym czasie dodaj do sosu oliwki i ewentualnie dopraw solą i pieprzem. Gotuj jeszcze 15 minut.
Podawaj z ulubionym dodatkiem. Ja proponuję ryż jaśminowy.
Smacznego