W tym roku, po raz pierwszy postanowiłam prawdziwie obchodzić tłusty czwartek i usmażyć pączki. Idealne pączki, czyli smażone na smalcu i zawierające nadzienie różane. Bardzo jestem z siebie dumna, bo udały się pięknie. Wyszły przepyszne! W domu pachnie cudownie i na pewno po dzisiejszym dniu będzie parę kilo więcej, bo nie zamierzam się im w ogóle opierać. Wszak tłusty czwartek jest tylko jeden dzień w roku! Zapraszam na najlepsze pączki ever.
Najlepsze pączki
Przyrządzenie:
Pokrusz drożdże i rozpuść w ciepłym mleku. Dodaj łyżkę mąki i łyżkę cukru. Rozpuść i zamieszaj dokładnie. Pozostaw w ciepłym miejscu, aż drożdże dobrze się spienią.
Utrzyj żółtka z jajkiem i cukrem na bardzo gładką, prawie białą masę – około 15 minut ucierania.
Mąkę przesiej i zamieszaj z solą i cukrem wanilinowym.
Do mąki dodaj wyrośnięte drożdże i utarte żółtka z jajkiem. Dobrze zamieszaj drewnianą łyżką i zagnieć ciasto.
Odstaw do wyrośnięcia przykryte ściereczką na 1 – 1,5 godziny. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
Po tym czasie zagnieć ciasto raz jeszcze chwilę. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkuj i wykrawaj krążki. Na środek każdego z nich połóż porcję konfitury różanej, przykryć drugim krążkiem i zlep.
Pączki możesz też nadziewać po usmażeniu – szprycą cukierniczą.
Przygotowane pączki przykryj ściereczką. Niech sobie poleżą około 30 minut do wyrośnięcia.
Rozgrzej smalec do smażenia na średnim ogniu. Smaż pączki z dwóch stron. Pamiętaj, żeby temperatura smalcu nie była za wysoka – pączki nie mogą być surowe w środku. Wykładaj je łyżką cedzakową na ręczniki papierowe.
Po wystygnięciu najlepsze pączki zanurzaj w lukrze lub posyp cukrem pudrem.
Smacznego