Dawno w moim przepisowym repertuarze nie gościły kalmary. Uwielbiam je tak bardzo jak wszystkie prawie owoce morza, dlatego szybciutko się poprawiam i zapraszam na cudowne kalmary faszerowane krewetkami. Zapiekałam je z passatą pomidorową i przyprawiałam oliwą z oliwek z czosnkiem. Musicie tego spróbować w domu.
Kalmary faszerowane krewetkami
Przyrządzenie:
Tuby kalmarów i krewetki umyj pod zimną wodą i dokładnie osusz ręcznikiem papierowym. Krewetki posiekaj.
Ziemniaki umyj również i ugotuj w osolonej wodzie. Obierz ze skórki i utrzyj na puree.
Puree z ziemniaków połącz z krewetkami i żółtkami, dopraw solą i pieprzem. Dobrze zamieszaj.
Powstałym nadzieniem nafaszeruj tuby kalmarów. Zepnij wykałaczkami w miejscach, w których mógłby farsz wypaść.
Na patelni grillowej rozgrzej oliwę i dodaj oliwę z oliwek z czosnkiem. Smaż tuby z obydwu stron aż nabiorą złotawej barwy. Z wierzchu posyp je solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Na patelni rozgrzej oliwę. Dodaj czosnek i po chwili passatę. Duś około 5 minut.
Grillowane tuby kalmarów ułóż w naczyniu do zapiekania. Skrop sokiem z cytryny i oliwą z oliwek z czosnkiem. Posyp je natką pietruszki i polej passatą pomidorową.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni z termoobiegiem i piecz około 25 – 30 minut.
Podawaj posypane natką pietruszki.
Smacznego
