Dzisiejszy pomysł powstał na potrzeby konkursowe. Miałam takie zadanie, aby przygotować coś z żurawiną amerykańską. I bardzo dobrze się stało, bo wyszło pysznie. Żurawinę poza tym bardzo lubię i zdecydowanie za rzadko używam w swojej kuchni. Czas to zmienić. Jest przecież super zdrowym i idealnym składnikiem na jesienno – zimowe dni. Polędwiczki wieprzowe faszerowane żurawiną są wyjątkowo pyszne.
Zapraszam niezmiennie ciepło.
Polędwiczki wieprzowe faszerowane żurawiną i orzeszkami pinii
Przyrządzenie:
Polędwiczki oczyść, umyj zimną wodą i osusz ręcznikiem papierowym. Połącz ze sobą składniki marynaty i włóż polędwiczki. Marynuj w lodówce przez 24 godziny.
Żurawinę zalej wodą i mocz przez noc, następnie osącz na sitku. Możesz też zalać ją wrzątkiem – wtedy będzie gotowa po godzinie.
Słoninę usmaż na patelni, aż powstaną chrupiące skwarki. Dodaj żurawinę, natkę pietruszki, tymianek, orzeszki pinii, sól i pieprz.
Polędwiczki natnij wzdłuż – uważaj, aby ich nie przeciąć. Nadzienie żurawinowe rozłóż na jednej polędwiczce i przykryj drugą. Zepnij polędwiczki wykałaczkami bądź zwiąż namoczonym sznurkiem.
Mięso obsmaż ze wszystkich stron na gorącym tłuszczu. Dodaj marchew i cebulę i krótko podsmaż. Przełóż do dużego naczynia żaroodpornego. Wlej rosół i dodaj koncentrat pomidorowy. Piecz polędwiczki pod przykryciem, w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 25 minut.
Mięso wyjmij, a sos z pieczenia zmiksuj i ewentualnie przypraw.
Szafran namocz w 2 łyżkach ciepłego bulionu. Ryż opłucz i osącz.
Na rozgrzanym maśle zeszklij cebulę, dopraw solą i pieprzem. Po chwili smażenia dodaj ryż. Smaż, mieszając, aż się cały natłuści.
Dodaj szafran i wlej gorący wywar. Zamieszaj. Doprowadź do wrzenia i zmniejsz ogień. Gotuj ryż pod przykryciem około 20 minut. Czasem zamieszaj, aby się nie przypalił. Jeśli będzie potrzeba, dolej wody.
Polędwiczki pokrój w plastry i polej powstałym sosem. Podawaj z szfranowym ryżem.
Smacznego