O nieprzyjemnej sobocie szybko zapomniałam, bo kolejne dni były wspaniałe.
Niedziela była cudowna i rodzinna – Staś skończył 3 lata! Czas pędzi nieubłaganie – te cudowne lata mogłyby wolniej mijać.
Urodziny były fantastyczne, niedziela była spokojna i leniwa. A takie lubię najbardziej.
W poniedziałek 28 października natomiast, w Pałacyku Otrębusy pod Warszawą, odbył się oficjalny debiut tradycyjnych włoskich produktów Canuti na polskim rynku. Zostałam zaproszona na ten event, było bardzo przyjemnie i pysznie, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami.
Canuti Tradizione Italiana – włoski producent świeżych makaronów głęboko mrożonych, wprowadza do Polski swoje produkty, przygotowane według tradycyjnej receptury.
Oficjalnego przedstawienia firmy i powitania gości dokonał Denis Cecchetti – Prezes Zarządu Canuti Tradizione Italiana. Było to zupełnie nieoczekiwane przywitanie – Prezes zaśpiewał wesołą piosenkę w języku włoskim, rzecz jasna. Wywołało to uśmiech na twarzach przybyłych gości, a we mnie powstały bardzo pozytywne emocje. Na pewno będę kojarzyła tę markę z otwartością i domowym, ciepłym klimatem – wszakże to firma włoska:)
Oprócz Denisa Cecchetti, prezentacji dokonali również przedstawiciele firmy Canuti Tradizione Italiana: Giovanni B. Toffano – Marketing Manager oraz Agnieszka Galak – Export Sales Manager.
Giovani opowiedział gościom historię powstania firmy, co jest ich pasją i jaka jest misja Canuti. Ważne też są dwa słowa odzwierciedlające sposób ich działania: tradycja i innowacyjność.
Dowiedziałam się, że Canuti Tradizione Italiana powstała w 1950 roku w samym sercu regionu Emilia Romagna w Rimini – ojczyźnie wybitnych artystów, gdzie m. in. reżyser Fellini tworzył swoje perły wielkiego ekranu. Rimini to miasto żywe i pełne przemian, przyciąga od ponad 60 lat turystów z całej Europy. Wiem coś o tym, bo również miałam okazję spędzać wakacje w tym cudownym miejscu:) Region ten urzeka magią różnorodności: morze, góry, doliny… kultura i oczywiście delicje kulinarne oraz wino.
Od 1950 roku firma Canuti nieprzerwanie kontynuuje produkcję makaronów w swoich zakładach wytwórczych stosując najnowsze technologie z zachowaniem najwyższych międzynarodowych standardów bezpieczeństwa i jakości. Dzięki zastosowaniu metody głębokiego mrożenia produkty Canuti zachowują wszystkie właściwości odżywcze.
Obecnie firma posiada w swojej ofercie ponad 100 produktów i ponad 40 rodzajów makaronu: makarony krótkie i długie, nadziewane, gnocchi oraz makarony do zapiekania. Co ciekawe – Canuti produkuje makarony jajeczne wytłaczane przy pomocy matryc z brązu, nadając im charakterystyczny żółty kolor i specyficzną chropowatość. Dowiedziałam się, że właśnie dzięki temu sosy i różnorodne przyprawy lepiej łączą się z makaronem tworząc wyjątkową całość.
Dodatkowo spotkanie uświetnili swoimi prelekcjami: Anna Ładyńska – Parolo – technolog żywienia, ceniony nie – krytyk kulinarny oraz Paweł Kibart – Sinnet Tennis Club Chef.
Krótkie wykłady dotyczyły tematu wpływu kuchni włoskiej na kuchnię polską oraz znaczenia odżywczego makaronów.
Na spotkaniu odbyła się również oczywiście prezentacja produktów Canuti, w tym premiera dwóch nowych linii makaronów „Le Riscoperte” i „Le A Mano”. Uczestniczyłam w nietuzinkowym pokazie kulinarnym, podczas którego miałam przyjemność kosztowania dań będących symfonią smaków i elegancją szerokiego wachlarza produktów Canuti Tradizione Italiana, w połączeniu z polskimi „darami ziemi”. Degustacja produktów Canuti przygotowana została przez szefa kuchni Corrado Buldrini – Prezesa Stowarzyszenia Szefów Kuchni z regionu Emilia oddział Rimini oraz znanego polskiego kucharza Ryszarda Majewskiego – twórcy Akademii Smaków.
Szefowie kuchni przygotowali dania z wykorzystaniem 11 rodzajów makaronów Canuti.
10 dań zawarte było w menu, które zostało zaprezentowane na stołach. 11 – było niespodzianką, którą przygotował dla gości Ryszard Majewski.
Quadroni ricotta e spinaci – na różowym maśle i świeżym szpinaku
Capelli al formaggio – z kremem śmietankowym i migdałami
Caramelle tricolori ricotta e spinaci – mus z zielonego groszku i sos szafranowy
Tortellini alla Bolognese – z masłem i szynką parmeńską
Tortelloni ai funghi porcini – z wędzonym boczkiem i pomidorami
Panzarotti rosa al salmone – krem z łososia na wódce z dodatkiem szczypiorku
Quadrotto rustico con scorfano e profumi di Sicilia – dorsz w towarzystwie pomidora i pomarańczy
Tagliolini al nero di seppia – krewetki z kawałkami pomidorów, świeża bazylia
Fagotto formaggio e pere – sos z sera parmeńskiego, włoskie orzechy i karmelizowane owoce granatu
Chicche Tricolore – sos z gorgonzolą i orzeszkami piniowymi
Danie „niespodzianka” Ryszarda Majewskiego – polski tatar z makaronem – naprawdę ciekawa propozycja:)
Wszystkie dania były wyśmienite – trudno mi wskazać faworyta:)
Przyznam, że wcześniej nie byłam przekonana do makaronów mrożonych. Jednak gdy zaczerpnęłam wiedzy na temat przygotowywania, mrożenia i przechowywania tych produktów, jestem pewna, że jak tylko nie będę miała czasu na samodzielne przyrządzenie makaronu – bez obaw kupię ten. Przekonał mnie ich niesamowity smak – można przenieść się wspomnieniami do włoskich restauracji lub domów.
Z niecierpliwością czekam na dostępność Canuti w polskich sklepach i trzymam kciuki za „rozwinięcie” się firmy na naszym rynku.
Gdy tylko będziecie mieli możliwość spróbowania – nie wahajcie się, a na pewno nie pożałujecie:)