Dawno nie było owoców morza, które uwielbiam. Tak wiele mam codziennie pomysłów w głowie do gotowania, że nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się ugotować wszystko co bym chciała.
Mam potrzebę gotowania przeróżnych dań różnych kuchni, tak wielu składników, dań słodkich i deserów. Potrzebuję mieć na to wszystko więcej czasu. Myślę sobie, że gdy dzieci moje wszystkie pójdą do przedszkola, ja w tym czasie będę gotować „na potęgę”. Moja rodzina po powrocie do domu raczej nie będzie miała możliwości tego wszystkiego skonsumować. Dlatego muszą kiedyś spełnić się moje marzenia o własnej restauracji – wtedy spełniłabym się całkowicie. W związku z moją osobowością, karta dań na pewno nie byłaby stała, może nawet codziennie byłyby jakieś zmiany. W zależności od tego co jest świeże danego dnia… rozmarzam się znowu.
Wracam na ziemię i zapraszam na kalmary z chorizo na ostro. Uwielbiam dania na ostro.