Powolutku bardzo przedstawiam Wam przepisy, których nauczył mnie mistrz Kurt Scheller. Entrecote Cafe de Paris to przepyszna polędwica wołowa podana z niesamowitym maślanym sosem z mnóstwem przeróżnych przypraw.
Prezentacja zdjęcia potrawy wykonanej przez Kurta Schellera jest zdecydowanie ładniejsza, ale uwierzcie, w smaku moja była prawie tak dobra jak samego mistrza.
Moje zdjęcie nie oddaje w pełni smaku, który jest w tym daniu. Niestety to jest jedyne, które wyszło ostre – nienajlepsza była wczoraj pogoda, a ja, jak wiecie nienajlepszy mam sprzęt do robienia zdjęć.
Spróbujcie tej wspaniałej mieszanki przypraw. To mięsko rozpływa się w ustach i każdy kęs wymaga powolnego delektowania się smakiem.
Entrecote Cafe de Paris według Kurta Schellera
Przyrządzenie:
Masło „Cafe de Paris”:
Obraną cebulę i czosnek ugotuj w czerwonym winie do momentu, aż całość odparuje. Zmiksuj dokładnie warzywa i wymieszaj z masłem. Dodaj zioła i pozostałe składniki. Całość dokładnie wymieszaj.
Ziemniaki ugotuj w osolonej wodzie. Odcedź i utrzyj z masłem, mlekiem rozgniecionym przez praskę czosnkiem i solą, aby powstało puree.
Zamieszaj ze sobą składniki sałatki i polej sosem powstałym z: oliwy z oliwek, soku z cytryny, posiekanego ząbka czosnku, soli i pieprzu.
Na patelni grillowej smaż steki z polędwicy wołowej. Pod koniec dodaj na patelnię masło „Cafe de Paris”, zamieszaj ruszając patelnię.
Steki pokrój w plasterki i polej masłem – ja tak zrobiłam, polałam i to w dużej ilości 🙂 Na zdjęciu potrawy, którą przygotował Kurt Scheller widać, że sos jest obok mięsa.
Podawaj z puree i sałatką. Możesz podać również z puree selerowo – ziemnaczanym – taka propozycja była właśnie na warsztatach.
Smacznego!
Entrecote Cafe de Paris według Kurta Schellera:
Moja propozycja podania Entrecote Cafe de Paris: