Łosoś z botwinką i serem brie

Łosoś z botwinką i serem brie

Fajnie, że zrobiło się już cieplej, na pewno jest zdecydowanie przyjemniej.. Czekam jednak na dni kiedy będzie upalnie – tak lubię najbardziej. Mam również nadzieję, że pogoda w majówkę nie zawiedzie, bo zamierzamy z całą „naszą ekipą” trochę poleniuchować poza domem.

Wiosenny posiłek dzisiaj był – łosoś z botwinką, podany z sałatką ze świeżutkich warzyw z targu.

Łosoś z botwinką i serem brie

łosoś z botwinką

Przyrządzenie:
Filety łososia posól, posyp świeżo zmielonym pieprzem, wyciśnij sok z ćwiartki cytryny, polej łyżką oleju z orzechów włoskich i posyp posiekanym koperkiem.
Nastaw piekarnik na 190C.
W małym słoiczku zmieszaj sok z drugiej ćwiartki cytryny, wlej 3 łyżki oleju z orzechów włoskich, przeciśnij przez praskę ząbek czosnku, posól oraz dodaj pieprz.
W naczyniu żaroodpornym ułóż łososia i piecz około 25 minut.
Na talerzu ułóż 3 umyte liście sałaty, sparzonego, obranego i pokrojonego w plastry pomidora oraz pokrojoną w plasterki rzodkiewkę. Awokado pokrój w kostkę i połóż obok. Warzywa polej powstałym sosem oraz posyp świeżo zmielonym pieprzem.
Na małej ilości oliwy z orzechów włoskich usmaż krótko botwinkę, gdy zmniejszy swą objętość dodaj pokrojony w kostkę ser brie. Zamieszaj. Gdy ser ładnie się rozpuści, połóż go razem z botwinką na łososia.
Dodam jeszcze, że jest to posiłek II fazy diety South Beach, którą zresztą polecam.
Smacznego
łosoś z botwinką