23 mar 2013
Jaka dzisiaj piękna pogoda! Oczywiste jest, że wolałabym już wiosnę, ale słońce, które dzisiaj cudownie świeci również nastroiło mnie super pozytywnie. Byłam ze Stasiem na spacerze – mróz dość spory, ale i tak przyjemnie było chodzić i czuć ciepło promieni słonecznych. Każdemu polecam, a po powrocie do domu cieplutka herbatka z sokiem malinowym i kocyk (jak ktoś może) albo (jeszcze lepiej) – grzane winko z cynamonem i goździkami…
Wracam na ziemię… Dzisiaj ryba (po raz kolejny) – sola, zwinęłam w nią krewetki i dodałam nieco ostrości- zielone papryczki chilli. Może być bez nich, wtedy będzie łagodnie i na pewno też pysznie.
Pozostaję w temacie klimatów i smaków wakacyjnych. Tym razem Włochy i moja wersja toskańskiej słynnej sałatki. Panzanella, bo o niej mowa, to sałatka przeważnie składająca się z pysznych słodkich dojrzałych pomidorów, czerwonej cebuli, czerstwego chleba, oliwy z oliwek i octu balsamicznego. Jak to we włoskich daniach – nie chodzi o ilość, ale o jakość składników. […]
Jeśli jesteście ze mną tutaj choć trochę to z pewnością wiecie, że moją największą miłością jedzeniową są owoce morza! Nie od dzisiaj wiadomo, że gdybym miała dostęp codziennie do świeżych ryb i owoców morza to mogłabym nie jeść nic innego. Świeżość i prostota w tym wypadku są najważniejsze. Uwielbiam kalmary w panierce z sosem aioli […]