31 sie 2014
Krabowe ciasteczka i Złoto Hiszpanii
Zostałam zaproszona do wzięcia udziału w konkursie „ZŁOTO HISZPANII Kulinarna biżuteria”, którego organizatorem jest właśnie firma ZŁOTO HISZPANII. Zadanie konkursowe polega na wykonaniu, opisaniu i sfotografowaniu autorskiego dania typu tapas przygotowanego w oparciu o typowe składniki i dania kuchni hiszpańskiej. Wygrana jest wymarzona, bo to weekendowy wyjazd do Barcelony wraz z atrakcjami kulinarnymi i winiarskimi, w tym z wizytami w najlepszych tapas barach. I jak tu nie podjąć wyzwania?
Uwielbiam Hiszpanię i kuchnię hiszpańską, dlatego z przyjemnością będę w najbliższym czasie „ćwiczyła” i próbowała przygotowywać różne tapas, aby finalnie wybrać to najlepsze na konkurs.
Miałam okazję posmakować hiszpańskich pyszności podczas czwartkowego spotkania w tapas barze Złoto Hiszpanii na Pl. Wilsona w Warszawie. Cudowne miejsce! Wszystko niesamowite, najwyższej jakości produkty, no i moje ukochane owoce morza! Zachwycił mnie wygląd świeżutkiego tuńczyka czy żabnicy, pięknych krewetek i małży św. Jakuba. Są też oczywiście najpyszniejsze sery hiszpańskie, oliwki, oliwy i wina. Ogromne wrażenia smakowe zrobiła na mnie najlepsza szynka na świecie – JOSELITO Gran Reserva. Nigdy lepszej nie jadłam i przypuszczam, że już nigdzie nie zjem. W tak wspaniałym sklepie nie mogło oczywiście zabraknąć trufli – dla mnie dopełnienie idealne. Gdybym mogła robiłabym zakupy tylko tam, a najchętniej to bym tam zamieszkała. Koniecznie odwiedźcie jeden z trzech sklepów i tapas barów w Warszawie – nie pożałujecie, a nawet będziecie mi dziękować za polecenie tak wyjątkowego miejsca.
I kilka zdjęć Ewy Kubickiej.
Zapraszam Was na pierwsze moje tapas – krabowe ciasteczka. Wyszły przepyszne. Zdjęcia robiłam, gdy już robiło się ciemno na dworze, dlatego niestety nie oddają w pełni ich wspaniałego smaku. Mam jednak nadzieję, że mi uwierzycie i spróbujecie tego w domu
Pozostaję w temacie klimatów i smaków wakacyjnych. Tym razem Włochy i moja wersja toskańskiej słynnej sałatki. Panzanella, bo o niej mowa, to sałatka przeważnie składająca się z pysznych słodkich dojrzałych pomidorów, czerwonej cebuli, czerstwego chleba, oliwy z oliwek i octu balsamicznego. Jak to we włoskich daniach – nie chodzi o ilość, ale o jakość składników. […]
Jeśli jesteście ze mną tutaj choć trochę to z pewnością wiecie, że moją największą miłością jedzeniową są owoce morza! Nie od dzisiaj wiadomo, że gdybym miała dostęp codziennie do świeżych ryb i owoców morza to mogłabym nie jeść nic innego. Świeżość i prostota w tym wypadku są najważniejsze. Uwielbiam kalmary w panierce z sosem aioli […]